Zawsze chce miliona zmian na raz, chcę zmienić wszystko w jeden dzień. i wiadomo jak to cudownie się kończy. Kończy się totalną porażką, bo niemożliwością jest zmienienia wszystkiego co znamy na obce, bez żadnej strefy komfortu. Dlatego teraz, chcę iść zasadą małych kroków i po kolei wprowadzać nowe nawyki do mojego życia.
Na początku chce zmienić coś co jest banalne, bardzo proste, niewymagające mojego wysiłku, w sumie niczego oprócz dobrej woli, a mimo to tak trudno mi wypić CAŁĄ 1,5 l. BUTELKĘ WODY dziennie.
O tym jak picie wody mineralnej jest ważne dla naszego organizmu nie muszę chyba nikomu mówić, jednak pokuszę się o krótkie wyliczenie zalet spożywania tego życiodajnego napoju! ;)
- SKÓRA - bardziej nawilżona skóra jest w lepszej kondycji, wolniej się starzeje i jest piękniejsza!
- TRAWIENIE - woda jest niezbędna do lepszego trawienia, oczyszcza układ pokarmowy, przyspiesza metabolizm i sprawia, że chce nam się mniej jeść
- ZDROWIE - nie wszyscy wiedzą, ale woda sprzyja przeciwdziałaniu powstawania kamieni nerkowych, a co więcej udowodniono, że osoby spożywające dużo wody o wiele rzadziej chorują na serce.
- ENERGIA - pozwala się poczuć bardziej odprężonym, a co bardzo ważne dodaje energii, szczególnie podczas treningów.
- BÓL - woda rzekomo, może sprawić, że nasza głowa będzie bolała mniej gdy pijemy ją regularnie w dużych ilościach oraz, że nasze stawy będą bardziej elastyczne, a co za tym idzie również mniej dokuczliwe. Osobiści sprawdzę ten punkt, gdyż bardzo często dopadają mnie bóle głowy, a wody pije niestety mało.
- UCZENIE SIĘ - niedobór już 2% wody znacznie osłabia naszą koncentrację i wpływa na proces uczenia się.
Jak widzicie woda wpływa na nas w prawie każdym aspekcie, dlatego postanowiłam zmienić to, że pije jej tak mało i podejmuję WYZWANIE:
Przez cały czerwiec będę piła 1,5 litra wody codziennie! Jestem bardzo ciekawa jak ta zmiana wpłynie na moje samopoczucie i organizm.
DOŁĄCZA SIĘ KTOŚ?
By dowiedzieć się więcej i być cały czas na topie polecam świetny fanpage o piciu wody - krainawody!
jej ja dziennie wypijam chyba ze dwie butle wody, nigdy nie miałam problemu :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :(
UsuńZ chęcią się dołączę! W wydaniu z truskawkami, limonką i miętą mogłabym pić na okrągło :-)
OdpowiedzUsuńStaram się cały czas. A herbaty też się liczą czy musi być sama woda?
OdpowiedzUsuń