 |
Tak, wiem, nie powinnam się chwalić, ale tak się cieszę, że nie mogę tego szczęścia ukrywać i chce dzielić
się z nim z Wami :) Pod choinką znalazło się naprawdę sporo rzeczy dla mnie, a niektóre totalnie mnie zaskoczyły. Niektóre też sama sobie wybrałam, ale nie bądźmy tacy szczegółowi. A oto moje prezenty:
Co było największym zaskoczeniem - dostałam prostownicę i suszarkę, praktyczne i bardzo cieszy kobietę z długimi włosami. Inne prezenty z dziedziny kosmetycznej to czerwony lakier z Inglota, Balsam do ciała Celementine Crush - Love&Toast, piękne perfumy Moschino Glamour oraz nie pokazany na zdjęciu krem do rąk Bath and Body Works o zapachu słodkiej mandarynki. Czekolady to wiadomo. Pod choinką znalazła się też świetna książka, o której postaram się napisać jak tylko ją przeczytam, a mianowicie jest to Alchemia kariery. PKP sprezentowało mi kupon na 30 zł H&M (przy zakupach za 150 zł), a ciocia bon do Orsaya. Jest jeszcze biała klasyczna koszula, którą by uniknąć rozczarowań (jak było z inną bluzką) mierzyłam przed kupnem na prezent. Niewymienione zostały jeszcze dwa kubki, którymi mnie uraczono oraz kosmetyczka w grochy :)
Za wszystkie prezenty jestem bardzo wdzięczna i niezmiernie się cieszę, że mam takiego super Mikołaja :)
Koniecznie powiedzcie co Wy znalazłyście pod choinką i czy też wywołało to szeroki uśmiech na Waszych twarzach?
Pozdrawiam!
Ja w tym roku nie dostałam szczególnie trafionych prezentów- kolorowe, wiszące kolczyki- kwiatki, czarny zwyczajny podkoszulek (za duży na mnie...), 100 zł i słodycze. Podkoszulek mi się nawet przyda, a kolczyki choć są całkiem ładne to raczej nigdy ich nie założę, bo do niczego mi nie pasują. Czuję się w nich trochę dziecinnie, a wiadomo, że jako małolata chciałabym wydawać się doroślejsza. Ale ogółem cieszę się, że dostałam cokolwiek, a 100 zł będą mogła wydać na coś, co mi się naprawdę podoba :)
OdpowiedzUsuńJednak bardziej cieszy dawanie prezentów niż ich dostawanie, więc bardzo się cieszyłam, że innym spodobały się prezenty ode mnie :) (np. świąteczna lalka z białymi włoskami dla mamy). Dostałaś naprawdę piękne prezenty!
Może następnym razem napisz list do Mikołaja :)
UsuńMiałaś bardzo hojnego Mikołaja :) Ja ze swoich prezentów również jestem baardzo zadowolona, a tym bardziej, że dostałam abc do nurkowania :D
OdpowiedzUsuńto i egzotyczne zainteresowanie! ;)
UsuńA ten czerwony lakier to może kolor 183? Jeśli tak to też dostałam, to moja ulubiona czerwień :)
OdpowiedzUsuńU mnie też prezenty trafione w tym roku :)
021 - lakier, więc niestety inny, pewnie jest nie co jaśniejszy od Twojego :)
Usuńale dużo prezentów dostałaś:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty! i całkiem ich sporo :)
OdpowiedzUsuń